Napisz do nas.
info@bezcenzury.ketrzyn.pl

Media

 

 

 

 

 

 

Członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej „Jaroty” w Olsztynie są oburzeni sposobem zarządzania spółdzielnią.
Spółdzielnią, która jest przecież ich własnością!

Na dzień 5 sierpnia 2022 roku zwołano walne zgromadzenie, które miało wybrać nową radę nadzorczą. Zarząd spółdzielni w ostatniej chwili odwołał walne zebranie, w obawie przed zapowiedzianym nieudzieleniem absolutorium i odwołaniem zarządu, nie podając jednocześnie nowego terminu.

Jednak członkowie spółdzielni przeprowadzili walne i jednogłośnie odwołali prezesa i jego zastępców.

Po okresie prawnych przepychanek, czy to odwołanie jest ważne, czy nie, prezes honorowo zrezygnował z dalszego zarządzania. Stara rada nadzorcza, popierająca wcześniej prezesa, wybrała byłą wiceprezydent Olsztyna. Wywołało to głośny protest ponad 100 członków spółdzielni, przed olsztyńskim ratuszem, w dniu 16-11-2022 r.

Protestujący uważają, że stara rada nadzorcza funkcjonuje nielegalnie, bo nie została wybrana w nowych demokratycznych wyborach.

My wszyscy walczymy z pychą, nepotyzmem i pazernością - mówią. - Jako mieszkańcy mamy prawo żądać, żeby władza była wybierana przez członków spółdzielni.

Źródło:

Relacja wideo z protestu pod olsztyńskim ratuszem  

https://youtu.be/ipJHs_TgSGQ

Wystąpienie wideo przedstawiciela spółdzielni  

https://youtu.be/ipJHs_TgSGQ?t=1843

Relacja Gazety Olsztyńskiej  

https://gazetaolsztynska.pl/132584-884180,Protest-spoldzielcow-SM-Jaroty,3727646.html

Relacja Gazety Wyborczej 

https://olsztyn.wyborcza.pl/olsztyn/7,48726,29062826,prezes-spoldzielni-jaroty-odchodzi-na-emeryture-nowa-prezes.html#S.related-K.C-B.1-L.1.zw

 

 

 

 

 

42 miliony strat.

Przestępstwa prezesa, zarządu,

rady nadzorczej w Spółdzielni

Mieszkaniowej w Warszawie.

Przestępczy proceder wyprowadzania pieniędzy zorganizowano pod pozorem wykonywania prac remontowo – budowlanych zlecanych firmie powiązanej z prezesem. Pomimo funkcjonowania w spółdzielni działu prawnego zlecane były również dodatkowe, nadmiernie kosztowne usługi prawnicze. Rada nadzorcza nie kontrolowała nakładu pracy i celowości usług i remontów.

Sąd Okręgowy w Warszawie skazał w tej sprawie siedem osób z zarządu i rady nadzorczej spółdzielni. Wyrok pięciu lat bezwzględnego pozbawienia wolności usłyszała prezes spółdzielni.

Również na karę bezwzględnego pozbawienia wolności skazano prawnika spółdzielni i członka jej rady nadzorczej. Wszyscy zostali ukarani zakazem piastowania dotychczas wykonywanych stanowisk. Będą musieli naprawić wyrządzone spółdzielni szkody majątkowe.

Ponad 50 zarzutów dotyczyły złego zarządzania i złych inwestycji, podpisywania niekorzystnych umów i poświadczania nieprawdy, co ostatecznie doprowadziło do gigantycznego zadłużenia spółdzielni i przejęcia majątku przez syndyka.

Spółdzielnia była zarządzana jak prywatny folwark.

Akt oskarżenia liczył ponad tysiąc stron. Na skutek złego zarządzania dług spółdzielni wynosi teraz ponad 40 mln zł.

- Więzienie, więzieniem, ale czy spółdzielnia kiedyś odzyska te miliony?

- zastanawiali się mieszkańcy po ogłoszeniu wyroku.

 

Linki do afer w spółdzielniach mieszkaniowych:

http://bezcenzury.ketrzyn.pl/spoldzielnia-mieszkaniowa/163-zarzuty-prokuratury-w-srodmiejskiej-spoldzielni-mieszkaniowej.html

https://wiadomosci.onet.pl/warszawa/warszawa-afera-z-udzialem-prezentera-pogody-jacka-s/cgsnfzf

https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/gdansk-kupili-domy-w-spoldzielni-ujescisko-zostali-oszukani,323423.html

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/kulisy-afery-w-najwiekszej-spoldzielni-mieszkaniowej-w-gdansku-reportaz-onetu/fnp5e2c

 

 

 

 

 

Napisała do nas

Pani Katarzyna z Reszla

Piszę do państwa w sprawie Spółdzielni Mieszkaniowej Pionier. Na ul. Ogrodowej w Reszlu ktoś przeprowadza wymianę podzielników.

Dzisiaj zadzwonił do mnie Pan Monter.

Otwieram drzwi.

Pan Monter, przygotowany by wejść od progu mówi - Wymiana podzielników.

Ja - Poproszę o okazanie zaświadczenia od spółdzielni. 

Pan Monter - Nie mam.

Ja - A jakikolwiek dokument uprawniający Pana do wymiany?

Pan Monter - Nie mam. Ale ogłoszenie wisi na drzwiach. 

Ja: Każdy takie ogłoszenie może napisać i powiesić. Nie ma Pan upoważnienia Spółdzielni Mieszkaniowej Pionier, zatem skąd mogę wiedzieć, kim Pan jest? 

Pan Monter - wpuści mnie Pani? 

Ja - Jak Pan przedstawi mi odpowiednie dokumenty wtedy Pana wpuszczę. 

 

Pani Katarzyna pyta

Kiedy ta ANARCHIA się skończy? 

Kiedy skończy się dojenie z nas kasy? 

Kiedy Spółdzielnią zaczną rządzić normalni, uczciwi ludzie?

 

 

 

 

Spis treści