Napisz do nas.
info@bezcenzury.ketrzyn.pl

Media

 

 

 

 

 

 

Wirus SARS-CoV-2 na sesji Rady Miejskiej?

Sesję nadzwyczajną Rady Miejskiej w Kętrzynie zwołano na dzień 10 grudnia 2021 roku. Wniosek złożyło 6 radnych podpierających burmistrza Niedziółkę, aby odwołać radnego Rafała Rypinę z funkcji przewodniczącego i radną Wiolettę Czech z funkcji wiceprzewodniczącej.

Przed sesją, radny Z. złożył wniosek o umożliwienie uczestniczenia w sesjach i komisjach Rady Miejskiej w trybie zdalnym. Powodem były zalecenia lekarskie: unikania kontaktów powodujących ryzyko zakażenia Sars-Cov-2. Ze względu na głosowania tajne, wymagające osobistej obecności radnemu Z. zapewniono oddzielne pomieszczenie obok sali sesyjnej.

Po odwołaniu Rafała Rypiny z funkcji przewodniczącego i wybraniu Dariusza Duczka na przewodniczącego nastąpiło głosowanie nad odwołaniem radnej Wioletty Czech z funkcji wiceprzewodniczącej.

Członek Komisji Skrutacyjnej radny Tomasz Komorowski, po wyczytaniu radnego Z., wziął urnę i podszedł do radnego Z. wchodzącego do sali sesyjnej. [Relacja wideo z 47 sesji, czas 01:49:20]. Robił tak samo, jak przy poprzednich głosowaniach.

Radny Duczek, nowo wybrany przewodniczący, butnie i pouczająco powiedział:

- Ale, panie radny Komorowski, nie można tego robić. W regulaminie wyraźnie pisze, że podchodzi radny do urny. Do urny. Nie urna podchodzi do radnego. Proszę postawić teraz urnę i poczekać chwilę.

Tomasz Komorowski zawrócił a radny Z przeciskając się między plecami siedzących radnych a członkami komisji wrzucił kartę do urny.

Po zakończeniu liczenia głosów i ogłoszeniu wyników głosowania Tomasz Komorowski powiedział [Relacja wideo z 47 sesji, czas 01:53:50]

- Pan przewodniczący [Duczek] pouczył mnie, żeby nie nosić urny. Z tego co jest wiadomo pan radny Z jest w odosobnieniu [w oddzielnej sali]. Urna nie opuściła sali. Nie jest napisane w regulaminie, w którym miejscu ta urna ma być. Dlatego też dbając o jego zdrowie pozwoliłem sobie tą urnę jemu donieść. Nie ma co robić takich uwag, które są, można tak powiedzieć, nie na miejscu.

- Zostawiam to bez komentarza – powiedział przewodniczący Duczek

Podczas zatwierdzania następnego regulaminu tajnego głosowania radny Tomasz Komorowski powiedział [Relacja wideo z 47 sesji, czas 02:03:00]

- Pojawiła się wcześniej wątpliwość, jeżeli chodzi o paragraf 4 ustęp 1 tejże uchwały, który mówi, że „Głosowanie odbywa się na sesji poprzez wywołanie przez członka Komisji Skrutacyjnej według listy obecności, imienia i nazwiska radnego, który podchodzi do urny i w obecności Komisji Skrutacyjnej wrzuca do niej kartę do głosowania.”

Mam pytanie dotyczące radnego Z. On nie jest razem z nami, jest w sali oddzielnej. Co z tym [głosowaniem] zrobić? Urna sali nie opuści, a nie chcę narażać człowieka na [ryzyko zakażenia Sars-Cov-2]. Jak to miałoby wyglądać? Żeby ktoś nie miał tutaj pretensji, jak wcześniej było, że się podchodzi z urną. Urna będzie cały czas na widoku.

- No ja nie wiem jaki jest problem – powiedział przewodniczący Duczek. - Radny Z oddał tu kilkukrotnie głos i nie było żadnego kłopotu. A te pół metra w tą, czy w tą, to ta urna naprawdę nie powinna krążyć, bo zapis tego punktu jest jednoznaczny, że trzeba wrzucić do urny. Inaczej trzeba by było wprowadzić zmianę do regulaminu i jeżeli ma pan taką wątpliwość, proszę zaproponować literalną zmianę do regulaminu, którą przedyskutujemy z panią mecenas i wprowadzimy do ewentualnego tutaj uchwalenia.

Od tej części sesji rady miejskiej, radny Z. musiał przechodzić do dalekiego kąta sali sesyjnej, w którym stała urna do głosowania [około 15 metrów], narażając się niepotrzebnie na większą ilość kontaktów z innymi radnymi.

Niespodziewanie, w piątek 17 grudnia 2021 roku, po południu, 7 dni po sesji, radni odebrali alarmujące telefony. Dzwonił przedstawiciel kętrzyńskiego Sanepidu z informacją, że u urzędnika miejskiego K. wykryto zakażenie SARS-CoV-2.

Urzędnik ten był .obecny na sesji nadzwyczajnej rady miejskiej w dniu 10 grudnia 2021 roku. Ponieważ upłynęło dopiero 7 dni więc mógł zakażać innych. Radni, którzy nie byli zaszczepieni, zostali skierowani na kwarantannę.

Jednak urzędnik K., obecny na sesji, mógł sam zakazić się od radnego N., który przyszedł na sesję. Przyszedł mimo tego, iż (podobno) jego żona była zakażona SARS-CoV-2?

KBC

To zdarzenie rodzi szereg pytań:

Czy odwołanie z pełnionych funkcji Rafała Rypiny i Wioletty Czech, w tym przedświątecznym czasie, było tak ważne, że narażono innych radnych na ryzyko zakażenia SARS-CoV-2?

Dlaczego burmistrz Niedziółka w czasie dużego zagrożenia zakażeniem Sars-CoV-2 i chorobą COVID-19, nie zapewnił większej sali do odbycia sesji rady miejskiej?

Czy funkcje przewodniczących i wiceprzewodniczących tak zaślepiły 11 radnych podpierających Niedziółkę, że narażają zdrowie i życie, swoje i innych radnych?

A może 2 radnym z Kętrzyn 2000 i radnemu Kętrzyńskiej Wspólnoty Samorządowej, którzy przeszli na stronę Niedziółki i dostali płatne funkcje, chodziło przede wszystkim o większe pieniądze dla siebie?

PS

Sprawdziliśmy, kto miał rację? Radny Komorowski czy Duczek?

Statut Miasta Kętrzyn w § 32 ust. 4 stanowi:

Głosowanie tajne odbywa się przy użyciu ostemplowanych pieczęcią Rady kart do głosowania, przy czym każdorazowo Rada ustala sposób głosowania. Głosowanie tajne przeprowadza, składająca się z trzech radnych Komisja Skrutacyjna, wybrana dla przeprowadzenia konkretnego głosowania. Komisja Skrutacyjna wybiera ze swego składu przewodniczącego. Głosowanie odbywa się w ten sposób, że radni wyczytywani w porządku alfabetycznym przez członka komisji, wrzucają swoje kartki do urny. Wyniki głosowania na podstawie protokołu ogłasza przewodniczący Komisji Skrutacyjnej”.

Natomiast Regulamin głosowania ustalony na sesji przez Radę w § 4 ust. 1 stanowi: Głosowanie odbywa się na sesji poprzez wywołanie przez członka Komisji Skrutacyjnej według listy obecności, imienia i nazwiska radnego, który podchodzi do urny i w obecności Komisji Skrutacyjnej wrzuca do niej kartę do głosowania.”

Statut i regulamin nie określają gdzie stoi urna, lub gdzie i z jakich przyczyn jest przenoszona w trakcie głosowania. Równie dobrze mogła stać blisko drzwi do sali obok w której miał wyznaczone miejsce radny Z.

Nie musiałby wtedy przeciskać się kilkukrotnie obok radnego N, który przyszedł na sesję, chociaż podobno jego żona była zakażona SARS-CoV-2?

 

 

 

 

Spis treści